niedziela, 4 marca 2018

BLACK FUR

Nadal jest zimno, więc dzisiejszy outfit to przede wszystkim sztuczne futro z Zary. Dorwałam je kilka lat temu na wyprzedaży, za jakieś grosze. Przyznam że nie jestem fanką naturalnych futer, dlatego taki "plastik" jest dla mnie super opcją. Druga rzecz która bez wątpienia jest ostatnio moją ulubioną, to kradziony z szafy mamy golf. Ma mój ulubiony odcień szarości i w dodatku jest wyjątkowo ciepły.  Białe spodnie i buty ze złotym obcasem, mała torebka i jestem taka trochę "glam". Oczywiście na codzień nie do końca mi to pasuje, ale od czasu do czasu lubię wyglądać bardziej kobieco.

Chciałabym też zwrócić waszą uwagę na moje kolczyki projektu Natalii Kopiszki. Jestem nimi zachwycona. Wzór i wykonanie powaliło mnie na kolana. Koniecznie sprawdźcie inne produkty, są równie piękne i oryginalne. Ja już się zastanawiam nad kolejnym zakupem.

Kolczyki znajdziecie TU.













futro - Zara
spodnie - Zara
buty - Zara
torebka - Massimo Dutti
kolczyki - KOPI
golf - kradziony od Matuchny - H&M




sobota, 24 lutego 2018

COME BACK!

Witam Was serdecznie! Po prawie dwóch latach nieobecności postanowiłam wrócić do prowadzenia bloga. Kiedyś sprawiało mi to ogromną radość.  Powody dla których znowu tu jestem opisałam krótko na facebooku. Trochę zminie profil bloga, ale wszystko w swoim czasie.

  Jestem bardzo podekscytowana powrotem. Pierwsza stylizacja którą chcę się z Wami podzielić jest dosyć prosta, ale bardzo w moim stylu. Kurtka puchowa, dżinsy i sweter. Brzmi zwyczajnie, ale w moim wydaniu nie do końca tak jest.
  Od dawna szukałam ciepłej i ciekawej kurtki. Pod tym względem jestem bardzo wybredna. Chodziłam po sklepach, przymierzając setki "puchówek". Nic mi nie pasowało, aż trafiłam na tą perłę na wyprzedaży w Zarze. Na wieszaku w ogóle nie wyglądała atrakcyjnie, ale jak tylko ją założyłam od razu wiedziałam że to to.
  Pod kurtką mam wełniany sweter, również z Zary. Uwielbiam go, ponieważ jest ciepły i ma fason idealny dla mnie. Do tego klasyczne mom fity wyszywane perłami, także upolowane na wyprzedaży. Całość skompletowałam z długimi kolczykami wysadzanymi kamieniami w kolorystyce pasującej do outfitu, czarnym shopperem i butami na małym obcasie. No i mamy super prosty, ale modny i ciekawy look. Ja się czuję świetnie, a Wy jak oceniacie mój come back?











kurtka- Zara
sweter- Zara
spodnie- Uterque
torebka- Massimo Dutti
buty - Massimo Dutti
pasek - Zara
kolczyki - Apart



Zdjęcia i makijaż wykonała moja ukochana i niezawodna siostra. Dziękuje <3 ! 

czwartek, 28 kwietnia 2016

PRALNIA

Po odpoczynku na Lazurowym Wybrzeżu, wracam z głową pełną pomysłów. Dzisiaj bez zbędnych słów chciałabym Wam pokazać stylówkę, która chodziła za mną od dawna. W roli głównej spódnica, w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia i absolutny "must have" tego sezonu - bomber jacket. Zdjęcia delikatnie inspirowane twórczością Terry'ego Richardsona, powstały w oldschoolowej pralni. 














spódnica - zara
kurtka - zara
t-shirt - bershka
buty - stradivarius